Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Drużyna Estorilu Praia wygrała aż cztery razy, nie przegrywając żadnego meczu. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W siódmej minucie arbiter ukarał żółtą kartką Cristiana Gomesa z CD Cova, a w 13. minucie Daniela Leitego z drużyny przeciwnej. W pierwszych minutach meczu piłkarze CD Cova nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 14. minucie Alex Freitas dał prowadzenie swojej drużynie z rzutu karnego. Zespół Estorilu Praia ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gospodarzy, strzelając kolejnego gola. Na 10 minut przed zakończeniem pierwszej połowy wynik na 2-0 podwyższył João Vieira. To już siódme trafienie tego zawodnika w sezonie. W 37. minucie kartkę dostał Alex Freitas, piłkarz gospodarzy. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W pierwszych minutach drugiej połowy arbiter przyznał kartkę Adrianowi Facchiniemu z drużyny gospodarzy. W 65. minucie João Abreu zastąpił Hugona Firmina. W tej samej minucie trener CD Cova postanowił bronić wyniku i postawił na defensywę. Za napastnika Aleksa Freitasa wszedł Arnold Nkufo, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Jedenastka CD Cova nie obroniła wyniku i ostatecznie przegrała spotkanie. A kibice Estorilu Praia nie mogli już doczekać się wprowadzenia Jeana Lazare'a. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy. Murawę musiał opuścić Miguel Crespo. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić kontaktowego gola. Zawodnicy Estorilu Praia w końcu odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 83. minucie gola kontaktowego strzelił Loreintz Rosier. W 86. minucie w jedenastce CD Cova doszło do zmiany. Simão Júnior wszedł za Thaba Celego. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W samej końcówce pojedynku na listę strzelców wpisał się André. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego czwarte trafienie w sezonie. W czwartej minucie doliczonego czasu gry sędzia pokazał kartkę João Patrão, zawodnikowi CD Cova. Dalsze wysiłki podejmowane przez drużynę Estorilu Praia przyniosły efekt bramkowy. Cztery minuty później André po raz drugi pokonał bramkarza zmieniając wynik na 2-3. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-3. Zespół Estorilu Praia był w posiadaniu piłki przez 70 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym starcie. Jedenastka CD Cova zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Piłkarze CD Cova obejrzeli w meczu cztery żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Natomiast zespół Estorilu Praia w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Już w najbliższy piątek drużyna Estorilu Praia będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie UD Oliveirense. Natomiast 28 marca SL Benfica II będzie przeciwnikiem zespołu CD Cova w meczu, który odbędzie się w Seixal.