Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na osiem meczów jedenastka Porimonense wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo cztery razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Wilinton Aponza z zespołu gości. Była to 38. minuta pojedynku. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Porimonense w 45. minucie spotkania, gdy Carlinhos strzelił pierwszego gola. Asystę przy bramce zaliczył Fali Candé. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Porimonense. Drugą połowę jedenastka Boavistej rozpoczęła w zmienionym składzie, za Kenjego Gorrégo wszedł Yusupha Njie. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Porimonense: Carlinhosowi w 50. i Willyanowi w 59. minucie. W 60. minucie Sebastián Pérez zastąpił Iliję Vukoticia. Między 61. a 86. minutą, boisko opuścili zawodnicy Boavistej: Yanis Hamache, Pedro Malheiro, Gustavo, na ich miejsce weszli: Filipe Ferreira, Paul-Georges Ntep, Tiago Morais. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Ewertona, Wilintona Aponzy, Ivána Angula zajęli: Lucas Fernandes, Renato Júnior, Aylton Morte. Między 69. a 82. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Boavistej oraz dwie drużynie przeciwnej. Na trzy minuty przed zakończeniem spotkania w drużynie Porimonense doszło do zmiany. Filipe Relvas wszedł za Falego Candégo. W tej samej minucie w zespole Porimonense doszło do zmiany. Luquinhas wszedł za Andersona Oliveirę. Jedenastka Porimonense długo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to aż 47 minut, jednak drużyna gospodarzy doprowadziła do remisu. Gola strzelił Petar Musa. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Paul-Georges Ntep. W doliczonej szóstej minucie meczu kartkę dostał Rodrigo Abascal z Boavistej. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Piłkarze gospodarzy otrzymali w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy pięć. Oba zespoły dokonały po pięć zmian w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek jedenastka Porimonense będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie CD Santa Clara. Natomiast 20 września SL Benfica Lizbona będzie rywalem drużyny Boavistej w meczu, który odbędzie się w Lizbonie.