Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 40 pojedynków jedenastka Boavistej wygrała 19 razy i zanotowała osiem porażek oraz 13 remisów. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Thibangowi Phetemu z CF Belenenses. Była to 41. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę jedenastka CF Belenenses rozpoczęła w zmienionym składzie, za Alioune'a Ndoura wszedł Camará. W 57. minucie kartkę obejrzał Camará z drużyny gości. W 62. minucie Thibang Phete zastąpił Sphephela Sithole'a. W tej samej minucie trener CF Belenenses postanowił wzmocnić linię pomocy i w 62. minucie zastąpił zmęczonego Andryję Lukovicia. Na boisko wszedł César Sousa, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Między 65. a 86. minutą, boisko opuścili zawodnicy Boavistej: Tomás Reymão, Kenji Gorré, Tiago Morais, Reggie Cannon, na ich miejsce weszli: Sebastián Pérez, Yusupha Njie, Paul-Georges Ntep, Ilija Vukotić. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Niltona Vareli, Alissona Safiry zajęli: Chima Akas, Pedro Nuno. Między 66. a 85. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy oraz dwie drużynie przeciwnej. Na cztery minuty przed zakończeniem spotkania w jedenastce Boavistej doszło do zmiany. Pedro Malheiro wszedł za Gaïusa Makoutę. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w doliczonej pierwszej minucie meczu, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Boavistej: Yanisowi Hamache'owi i Petarowi Musie. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze obu drużyn otrzymali po cztery żółte kartki. Obie drużyny wymieniły po pięciu graczy w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Boavistej będzie miał szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jego rywalem będzie FC Porto. Natomiast w niedzielę CD Santa Clara zagra z jedenastką CF Belenenses na jej terenie.