Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 14 pojedynków jedenastka Viseu FC wygrała pięć razy, ale więcej przegrywała, bo osiem razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter przyznał Anthony'emu Carterowi z Viseu FC. Była to 30. minuta pojedynku. W 45. minucie Simãozinho został zmieniony przez Coronasa. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Penafilu postanowił zagrać agresywniej. W 61. minucie zmienił pomocnika Brunona Césara i na pole gry wprowadził napastnika Ludovica. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Między 61. a 69. minutą, boisko opuścili zawodnicy Viseu FC: André Carvalhas, Anthony Carter, Kelvin Medina, na ich miejsce weszli: Jeremias Rodríguez, Paul Ayongo, Bruninho. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce João Amorima, Wagnera zajęli: Júnior Franco, Gustavo Henrique. W 66. minucie sędzia ukarał kartką Kelvina Medinę, piłkarza Viseu FC. A trener Viseu FC wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko João Vasco. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Luisinho. Od 83. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy Viseu FC otrzymali w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy dwie. Jedni i drudzy dokonali po cztery zmiany. Już w najbliższy piątek jedenastka Penafilu będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Leixoes SC. Natomiast 5 grudnia FC Vizela będzie przeciwnikiem zespołu Viseu FC w meczu, który odbędzie się w Caldas de Vizeli.