Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą siedem razy. Jedenastka Viseu FC wygrała aż trzy razy, zremisowała tyle samo, a przegrała tylko raz. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w meczu otrzymał Fernando Ferreira z jedenastki gospodarzy. Była to 23. minuta spotkania. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Mafry w 38. minucie spotkania, gdy Pedro Barcelos zdobył pierwszą bramkę. Jedenastka Viseu FC ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna gości, strzelając kolejnego gola. Na minutę przed zakończeniem pierwszej połowy trafił Andrezinho. W 55. minucie za Fernanda Ferreirę wszedł Ericson. W tej samej minucie w zespole Viseu FC doszło do zmiany. Nuno Tomás wszedł za André Claro. Niedługo później Stevy Okitokandjo wywołał eksplozję radości wśród kibiców Mafry, zdobywając kolejną bramkę w 61. minucie pojedynku. W 68. minucie Andrezinho został zmieniony przez Lucasa Marquesa, a za Pedro Aparícia wszedł na boisko Camará, co miało wzmocnić jedenastkę Mafry. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Tiaga Correię na Romy'ego Silvę. Po chwili trener Mafry postanowił bronić wyniku. W 76. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Stevy'ego Okitokandjo wszedł Pedro Pacheco, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gości utrzymać prowadzenie. Mimo że drużyna Viseu FC nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 79 ataków oddała tylko trzy celne strzały, to w końcu strzeliła długo wyczekiwanego przez ich kibiców gola. W tej samej minucie bramkę pocieszenia zdobył Paul Ayongo. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego trzecie trafienie w sezonie. W 83. minucie Yuri został zmieniony przez João Vasco, co miało wzmocnić jedenastkę Viseu FC. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Rodriga Martinsa na Lee Gwangina. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-3. Arbiter nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom Viseu FC przyznał jedną żółtą. Jedni i drudzy wymienili po czterech graczy w drugiej połowie. Już w najbliższy czwartek jedenastka Viseu FC rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie GD Chaves. Natomiast 30 sierpnia UD Vilafranquense zagra z zespołem Mafry na jego terenie.