Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Zespół UD Vilafranquense wygrał jeden raz, zremisował raz, nie przegrywając żadnego meczu. Od pierwszych minut zespół Académicy zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny UD Vilafranquense była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Jeffersonowi z UD Vilafranquense. Była to 45. minuta pojedynku. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Académicy w 51. minucie spotkania, gdy Zé Castro zdobył z rzutu karnego pierwszą bramkę. W 53. minucie kartkę dostał Alan Bidi-Lecadouq, piłkarz UD Vilafranquense. W następstwie utraty bramki trener UD Vilafranquense postanowił zagrać agresywniej. W 57. minucie zmienił pomocnika Rúbena Gonçalvesa i na pole gry wprowadził napastnika Vitinha. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego jedenastka zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W tej samej minucie Marco Grilo zastąpił Marcosa Viniciusa. W 60. minucie kartkę dostał Mike z drużyny gospodarzy. Trener Académicy wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Filipe Chaby'ego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 10 razy. Murawę musiał opuścić Mihlali Mayambela. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić dającą prowadzenie bramkę. W 66. minucie Mimito Biai został zmieniony przez Leandra Sancę, co miało wzmocnić drużynę Académicy. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Léo Cordeiro na André Diasa oraz Alana Bidi-Lecadouqa na Rodriga Rodriguesa. Zawodnicy UD Vilafranquense otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 75. minucie Evandro Brandão wyrównał wynik meczu. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. W 81. minucie Evandro Brandão został zmieniony przez Erica Veigę, co miało wzmocnić zespół UD Vilafranquense. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Traquinę na Daniego Costę oraz Mike na Fábia Viannę. Od 87. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. Zawodnicy Académicy odpowiedzieli zdobyciem bramki. W czwartej minucie doliczonego czasu gry na listę strzelców wpisał się Leandro Sanca. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację minutę później, arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Académicy: Leandrowi Sance i Traquinie. W siódmej minucie doliczonego czasu gry w zespole Académicy doszło do zmiany. Silvério wszedł za Guimę. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. Minutę później wynik ustalił Eric Veiga. W doliczonej dziewiątej minucie starcia sędzia ukarał kartką Carlosa Fortesa, piłkarza gości. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-2. Przewaga jedenastki Académicy w posiadaniu piłki była ogromna (69 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. Arbiter przyznał cztery żółte kartki zawodnikom Académicy, a piłkarzom gości pokazał pięć. Jedni i drudzy dokonali po pięć zmian w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka UD Vilafranquense będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Caldas de Vizeli. Jej rywalem będzie FC Vizela. Tego samego dnia Leixoes SC będzie przeciwnikiem drużyny Académicy w meczu, który odbędzie się w Matosinhos.