Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą siedem razy. Jedenastka Bałtyku Gdynia wygrała aż pięć razy, zremisowała dwa, nie przegrywając żadnego meczu. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Kamilowi Gronkowskiemu z zespołu Wierzycy Pelplin. Była to 19. minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 61. minucie kartkę dostał P. Kostuch z Bałtyku Gdynia. W 71. minucie K. Gronkowski został zastąpiony przez F. Sosnowskiego. W 84. minucie D. Sławiński został zmieniony przez J. Grelę, a w pierwszej minucie doliczonego czasu pojedynku za M. Górkę wszedł na boisko P. Kotowski, co miało wzmocnić jedenastkę Wierzycy Pelplin. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając S. Rychłowskiego na K. Wesołowskiego. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Drużyna Bałtyku Gdynia w drugiej połowie wymieniła jednego gracza. Natomiast jedenastka Wierzycy Pelplin w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany.