Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. Już w pierwszych sekundach spotkania bramkę zdobył Krzysztof Wolkiewicz. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Adrian Kaliszan z Mieszko Gniezno. Była to 11. minuta pojedynku. Jedenastka Bałtyku Gdynia ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Mieszko Gniezno, zdobywając kolejną bramkę. W 23. minucie kolejnego gola dla zespołu Mieszko Gniezno strzelił Adam Konieczny. W 30. minucie Dawid Radomski został zmieniony przez Mateusza Molewskiego. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Na osiem minut przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Filip Sobiecki. Dalsze wysiłki podejmowane przez jedenastkę Bałtyku Gdynia przyniosły efekt bramkowy. W pierwszej minucie doliczonego czasu bramkę wyrównującą zdobył Krzysztof Garczewski. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 2-2. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Bałtyku Gdynia w 58. minucie spotkania, gdy Jakub Biskup strzelił trzeciego gola. Piłkarze Mieszko Gniezno otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki szybko przyniosły efekt. Bramkę na 3-3 zdobył po raz drugi w 62. minucie Adam Konieczny. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy sędzia przyznał kartkę Jakubowi Biskupowi z zespołu Bałtyku Gdynia. W tej samej minucie w drużynie Bałtyku Gdynia doszło do zmiany. Kordian Bartnicki wszedł za Piotra Kręckiego. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Bałtyku Gdynia w 76. minucie spotkania, gdy Jakub Letniowski strzelił z karnego czwartego gola. W 80. minucie Mateusz Roszak został zmieniony przez Tomasza Kaźmierczaka, co miało wzmocnić jedenastkę Mieszko Gniezno. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jakuba Biskupa na Igora Jankowskiego oraz Krzysztofa Garczewskiego na Jana Sadowskiego. W 83. minucie arbiter pokazał kartkę Filipowi Sobieckiemu, piłkarzowi Bałtyku Gdynia. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 4-3. Sędzia pokazał dwie żółte kartki zawodnikom Bałtyku Gdynia, natomiast piłkarzom Mieszko Gniezno przyznał jedną. Zespół Bałtyku Gdynia w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna Mieszko Gniezno wymieniła dwóch zawodników.