Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą osiem razy. Drużyna Bałtyku Gdynia wygrała aż sześć razy, zremisowała raz, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu kibice musieli poczekać do trzeciego kwadransa meczu. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Bałtyku Gdynia w 39. minucie spotkania, gdy Maciej Kazimierowicz strzelił pierwszego gola. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Bałtyku Gdynia. Kilka chwil później okazało się, że wysiłki podejmowane przez zespół KS Górnik Konin w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 51. minucie Szymon Bartosik wyrównał wynik meczu. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników KS Górnik Konin w 59. minucie spotkania, gdy Taras Yavorskyy zdobył z rzutu karnego drugą bramkę. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Na 21 minut przed zakończeniem drugiej połowy Maciej Kazimierowicz ponownie trafił do bramki zmieniając wynik na 2-2. Sebastian Bartlewski wywołał eksplozję radości wśród kibiców Bałtyku Gdynia, strzelając kolejnego gola w 77. minucie pojedynku. W 79. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Taras Yavorskyy z KS Górnik Konin. Należy odnotować rewelacyjną skuteczność jedenastki KS Górnik Konin, która potrzebowała tylko ośmiu celnych strzałów, żeby cztery razy pokonać bramkarza rywali. Obie drużyny grały czysto, więc sędzia nie musiał pokazywać żadnych kartek. Drużyna Bałtyku Gdynia nie skorzystała ze zmian. Jedenastka KS Górnik Konin także nie skorzystała ze zmian.