Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 10 spotkań zespół Bałtyku Gdynia wygrał trzy razy, ale więcej przegrywał, bo cztery razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W pierwszej minucie arbiter ukarał kartkami Damiana Garbacika, Mateusza Górę, Adama Dudę z Bałtyku Gdynia i Mikołaja Łopatkę, Radoslawa Barabasza, Igora Skowrona z drużyny Jaroty Jarocin. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Bałtyku Gdynia w 47. minucie spotkania, gdy Adam Duda strzelił pierwszego gola. Jedenastka Jaroty Jarocin ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Bałtyku Gdynia, zdobywając kolejną bramkę. W 63. minucie wpakował piłkę do siatki rywali Michał Marczak. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Bałtyku Gdynia w 75. minucie spotkania, gdy Adam Duda strzelił trzeciego gola. Przemyslaw Szur wywołał eksplozję radości wśród kibiców Bałtyku Gdynia, zdobywając kolejną bramkę w 81. minucie starcia. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4-0. Piłkarze obu drużyn dostali po trzy żółte kartki. Jedenastka Bałtyku Gdynia nie skorzystała ze zmian. Drużyna Jaroty Jarocin także nie skorzystała ze zmian.