Trwają mistrzostwa Europy kobiet do lat 17. W pierwszym meczu w Estonii podopieczne Marcina Kasprowicza przegrały 1:2 z Anglią. W drugim starciu mierzyły się z Francją, która jest uznawana za jednego z głównych kandydatów do zdobycia tytułu. Nasze rodaczki niestety nie były w stanie przeciwstawić się "Trójkolorowym" i przegrały 0:3. Bramki strzeliły Liana Joseph, Naolia Traore, Maeline Mendy odpowiednio w 37., 70. i 84. "Biało-Czerwone" przedostawały się pod bramkę przeciwniczek, jednak zawodziła decyzyjność bądź dokładność. Los polskiego zespołu nie jest teraz zależny od niego samego. Piłkarki muszą czekać na rozstrzygnięcie konfrontacji Szwedek z Angielkami (początek o godzinie 18:00). Jeśli te pierwsze nie odniosą zwycięstwa, dla zawodniczek Kasprowicza będzie to oznaczało pożegnanie z choćby matematycznymi szansami na awans do półfinału. Przypomnijmy, że z obu grup wychodzą po dwie najlepsze drużyny. Francja w tym momencie ma sześć punktów, Anglia trzy, a Polska i Szwecja po zero. Trzeba jednak pamiętać o wieczornym meczu, który może rozstrzygnąć najważniejsze kwestie w układzie tabeli. Mecz drugiej kolejki fazy grupowej EURO U-17 kobiet: Polska - Francja 0:3 (0:1)Joseph 37', Traore 70', Mendy 84'