Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Jedenastka Unii Janikowo wygrała dwa razy, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Unii Janikowo w 19. minucie spotkania, gdy Przemysław Kędziora strzelił pierwszego gola. W 29. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Unii Janikowo Jakub Losik. W pierwszej minucie sędzia ukarał kartkami Mikołaja Gibasa, Macieja Mysiaka, Jakuba Losika, Filipa Jagielskiego, Gracjana Goździka z zespołu Unii Janikowo. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 52. minucie Dawid Radomski dał prowadzenie swojej drużynie. Przemysław Kędziora wywołał eksplozję radości wśród kibiców Unii Janikowo, zdobywając kolejną bramkę w 73. minucie spotkania. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W doliczonym czasie gry wynik na 1-4 podwyższył Gracjan Goździk. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-4. Arbiter nie ukarał zawodników Nielby Wągrowiec żadną kartką, natomiast piłkarzom Unii Janikowo przyznał pięć żółtych. Jedenastka Nielby Wągrowiec nie skorzystała ze zmian. Zespół Unii Janikowo również nie skorzystał ze zmian.