Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Drużyna Radunii Stężyca wygrała dwa razy, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Radunii Stężyca w 11. minucie spotkania, gdy Dawid Cempa strzelił pierwszego gola. Dawid Cempa wywołał eksplozję radości wśród kibiców Radunii Stężyca, zdobywając kolejną bramkę w 15. minucie spotkania. W 21. minucie kartkę dostał Robert Zielinski z Gromu Nowy Staw. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Na kwadrans przed końcem pierwszej połowy Dawid Cempa hat-tricka ustrzelił zmieniając wynik na 0-3. W pierwszej minucie sędzia ukarał kartkami Tomasza Grabowskiego z Gromu Nowy Staw i Michala Szalka, Adriana Polańskiego, Michała Czekaja, Kacpra Tulowieckiego z zespołu Radunii Stężyca. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 61. minucie swojego czwartego gola w tym meczu strzelił Dawid Cempa z Radunii Stężyca. W ostatnich minutach spotkania na boisku atmosfera była rozgrzana. W doliczonym czasie gry celnym strzałem popisał się Filip Burkhardt. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 0-5. Wyjątkowa nieporadność napastników Gromu Nowy Staw była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Należy odnotować rewelacyjną skuteczność drużyny Radunii Stężyca, która potrzebowała tylko 10 celnych strzałów, żeby pięć razy pokonać bramkarza rywali. Arbiter pokazał dwie żółte kartki zawodnikom Gromu Nowy Staw, a piłkarzom Radunii Stężyca przyznał cztery. Zespół Gromu Nowy Staw nie skorzystał ze zmian. Jedenastka Radunii Stężyca także nie skorzystała ze zmian.