Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Jedenastka Radunii Stężyca wygrała dwa razy, zremisowała raz, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Radunii Stężyca w 10. minucie spotkania, gdy Artur Formela zdobył pierwszą bramkę. Piłkarze Bałtyku Koszalin odpowiedzieli strzeleniem gola. W 25. minucie bramkę wyrównującą zdobył Paweł Rak. Tuż po gwizdku sędziego arbiter ukarał kartkami Mateusza Luczaka, Piotra Karasinskiego z Radunii Stężyca i Krystiana Krauzego, Bartłomieja Putnę, Szymona Waleńskiego z zespołu Bałtyku Koszalin. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Dalsze wysiłki podejmowane przez jedenastkę Radunii Stężyca przyniosły efekt bramkowy. W 76. minucie na listę strzelców wpisał się Dawid Klawikowski. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 80. minucie Paweł Łysiak wyrównał wynik meczu. Szybko po stracie gola zespół Bałtyku Koszalin pokazał swoją wyższość. Na pięć minut przed zakończeniem spotkania wynik ustalił Mateusz Czapłygin. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 2-3. Sędzia przyznał dwie żółte kartki zawodnikom Radunii Stężyca, natomiast piłkarzom Bałtyku Koszalin pokazał trzy. Drużyna Radunii Stężyca nie skorzystała ze zmian. Zespół Bałtyku Koszalin również nie skorzystał ze zmian.