Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W trzeciej minucie po rozpoczęciu bramkę zdobył Mikołaj Midzio. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki KP Chemik Police. Zespół Pomorzanina Toruń wyrównał wynik meczu. W 51. minucie na listę strzelców wpisał się Rafał Więckowski. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Pomorzanina Toruń w 55. minucie spotkania, gdy Kacper Rybacki zdobył drugą bramkę. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy Kacper Rybacki po raz drugi pokonał bramkarza zmieniając wynik na 3-1. Dominik Dabrowski wywołał eksplozję radości wśród kibiców KP Chemik Police, strzelając kolejnego gola w 85. minucie starcia. Drużyna Pomorzanina Toruń nie dała rywalom długo cieszyć się ze zdobytej bramki. W 90. minucie nie dał szans obrony bramkarzowi Paweł Karbowiński. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 4-2. Obie drużyny grały czysto, więc arbiter nie musiał pokazywać żadnych kartek. Zespół Pomorzanina Toruń nie skorzystał ze zmian. Jedenastka KP Chemik Police także nie skorzystała ze zmian.