Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na pięć pojedynków zespół Mieszko Gniezno wygrał jeden raz, ale więcej przegrywał, bo aż cztery razy. Żadne spotkanie nie zakończyło się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W ósmej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania bramkę zdobył Łukasz Staroń. Drużyna Mieszko Gniezno ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Kotwicy Kołobrzeg , zdobywając kolejną bramkę. W 32. minucie pokonał bramkarza Kamil Włodyka. Jedyną kartkę w meczu otrzymał Robert Peplinski z jedenastki Mieszko Gniezno. Była to pierwsza minuta starcia. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Kotwicy Kołobrzeg w 81. minucie spotkania, gdy Mateusz Wysocki strzelił trzeciego gola. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 0-3. Arbiter nie ukarał zawodników Kotwicy Kołobrzeg żadną kartką, natomiast piłkarzom Mieszko Gniezno przyznał jedną żółtą. Zespół Mieszko Gniezno nie skorzystał ze zmian. Drużyna Kotwicy Kołobrzeg także nie skorzystała ze zmian.