Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Szymon Maziarz z Chemika Bydgoszcz. Była to dziewiąta minuta pojedynku. W 13. minucie Taras Maksymiv został zmieniony przez Miłosza Brylewskiego. Nagle piłkarze Mieszko Gniezno nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 23. minucie na listę strzelców wpisał się Radosław Mikołajczak. Gracjan Goździk wywołał eksplozję radości wśród kibiców Mieszko Gniezno, strzelając kolejnego gola w 29. minucie starcia. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 35. minucie bramkę kontaktową zdobył Wojciech Mielcarek. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Między 58. a 77. minutą, boisko opuścili piłkarze Chemika Bydgoszcz: Piotr Siekirka, Mariusz Miłek, Maciej Kot, Wojciech Mielcarek, na ich miejsce weszli: Robert Kawałek, Radosław Mik, Daniel Michalski, Tomasz Prejs. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Radosława Mikołajczaka, Damiana Pawlaka zajęli: Krzysztof Wolkiewicz, Adam Konieczny. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy arbiter przyznał kartkę Michałowi Steinkemu z zespołu Mieszko Gniezno. Jedenastka Mieszko Gniezno długo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to aż 47 minut, jednak zespół Chemika Bydgoszcz doprowadził do remisu. Gola strzelił Radosław Mik. W 84. minucie w drużynie Mieszko Gniezno doszło do zmiany. Mikołaj Panowicz wszedł za Gracjana Goździka. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Mieszko Gniezno w 85. minucie spotkania, gdy Adam Konieczny strzelił trzeciego gola. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-3. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Oba zespoły wymieniły po czterech zawodników.