Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 12 razy. Drużyna Bałtyku Koszalin wygrała aż sześć razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko trzy. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Bałtyku Koszalin w 12. minucie spotkania, gdy Paweł Rak strzelił pierwszego gola. Maciej Gregorek wywołał eksplozję radości wśród kibiców Bałtyku Koszalin, zdobywając kolejną bramkę w 21. minucie spotkania. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 43. minucie Paweł Rak ponownie zdobył bramkę zmieniając wynik na 3-0. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Bałtyku Koszalin w 72. minucie spotkania, gdy Jakub Forczmański strzelił czwartego gola. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Bałtyku Koszalin w 84. minucie spotkania, gdy Mateusz Czapłygin zdobył piątą bramkę. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu atmosfera była rozgrzana. Na cztery minuty przed zakończeniem starcia na listę strzelców wpisał się Dawid Gruchała-Węsierski. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 6-0. Jedenastka Bałtyku Koszalin zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała 18 celnych strzałów. Arbiter nie przyznał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Drużyna Bałtyku Koszalin nie skorzystała ze zmian. Zespół Bałtyku Gdynia także nie skorzystał ze zmian.