Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W piątej minucie bramkę zdobył Dawid Gruchała-Węsierski. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Bałtyku Koszalin w 20. minucie spotkania, gdy Jakub Forczmański zdobył z karnego drugą bramkę. Zawodnicy Pomorzanina Toruń szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 22. minucie na listę strzelców wpisał się Wiktor Babiński. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Bramkę na 3-1 zdobył ponownie w 32. minucie Jakub Forczmański. W 34. minucie swojego trzeciego gola w tym meczu strzelił Jakub Forczmański z Bałtyku Koszalin. Mateusz Zbiranek wywołał eksplozję radości wśród kibiców Pomorzanina Toruń, zdobywając kolejną bramkę w 43. minucie starcia. Tuż po gwizdku sędziego kartki dostał Dawid Gruchała-Węsierski z Bałtyku Koszalin i Mateusz Zbiranek, Patryk Boksiński z zespołu Pomorzanina Toruń. W 52. minucie wynik ustalił Rafał Więckowski. Jedenastce Pomorzanina Toruń zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem drużyny Bałtyku Koszalin. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom Bałtyku Koszalin, natomiast zawodnikom Pomorzanina Toruń pokazał dwie. Zespół Bałtyku Koszalin nie skorzystał ze zmian. Jedenastka Pomorzanina Toruń również nie skorzystała ze zmian.