Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą siedem razy. Zespół Bałtyku Koszalin wygrał aż pięć razy, a przegrał tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu piłkarze Bałtyku Koszalin nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 12. minucie na listę strzelców wpisał się Dawid Gruchała-Węsierski. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Bałtyku Koszalin w 19. minucie spotkania, gdy Krystian Krauze strzelił z karnego drugiego gola. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Na dziewięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy wynik na 3-0 podwyższył Paweł Łysiak. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w pierwszej minucie, arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Jaroty Jarocin: Jakubowi Nowakowi i Szymonowi Komendzińskiemu. Piłkarze Jaroty Jarocin odpowiedzieli zdobyciem bramki. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu pierwszego gola dla zawodników Jaroty Jarocin strzelił Jakub Czapliński. W 62. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Krystian Krauze z Bałtyku Koszalin. Jakub Janasik wywołał eksplozję radości wśród kibiców Bałtyku Koszalin, strzelając kolejnego gola w 70. minucie starcia. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W 87. minucie na listę strzelców wpisał się Radoslaw Barabasz. Zespół Bałtyku Koszalin nie dał rywalom długo cieszyć się ze zdobytej bramki. W doliczonym czasie gry wynik ustalił Krzysztof Lisiak. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 6-2. Sędzia nie ukarał piłkarzy Bałtyku Koszalin żadną kartką, natomiast zawodnikom Jaroty Jarocin pokazał dwie żółte. Jedenastka Bałtyku Koszalin nie skorzystała ze zmian. Drużyna Jaroty Jarocin także nie skorzystała ze zmian.