Partner merytoryczny: Eleven Sports

Ważny mecz Jagiellonii i Wisły odwołany? Potworne zamieszanie, chcą powiedzieć "pas"

Choć od zakończenia sezonu 2023/2024 w PKO BP Ekstraklasie oraz od finału Pucharu Polski minęło już naprawdę dużo czasu, to wciąż nie została rozstrzygnięta kwestia zorganizowania starcia między triumfatorami obu tych rywalizacji o Superpuchar Polski. Ostatnio pojawiły się nawet nieoczekiwane wieści, że starcie między Jagiellonią Białystok i Wisłą Kraków mogłoby się odbyć na... Florydzie. Teraz znów wyraźniejsze ma być widmo całkowitego zarzucenia starcia między "Dumą Podlasia" i "Białą Gwiazdą".

Piłkarze Jagiellonii Białystok
Piłkarze Jagiellonii Białystok/PAP

W trakcie kampanii 2023/2024 Wisła Kraków nie zdołała wypełnić swojego wielkiego celu i wywalczyć sobie na poziomie pierwszoligowym miejsca w tabeli, które zagwarantowałoby jej powrót do PKO BP Ekstraklasy. Osiągnęła jednak inny sukces i 2 maja zdobyła Puchar Polski, wygrywając w finale zmagań z Pogonią Szczecin.

Kilka tygodni później ze swego pierwszego w historii mistrzostwa kraju cieszyć się mogli zawodnicy Jagiellonii Białystok - to zaś oznaczało, że ekipa z Podlasia powinna zmierzyć się z "Białą Gwiazdą" o Superpuchar Polski. Problem w tym, że do teraz nie udało się dojść do konsensusu w kwestii zorganizowania tego starcia.

Adrian Siemieniec: Musimy przeciwstawić się intensywności Molde na boisku. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

Co z Superpucharem Polski? Brak porozumienia między Jagiellonią i Wisłą, mecz zupełnie porzucony?

Pierwotnie planowane było ono, podobnie jak w poprzednich latach, na lipiec, ale wtedy oba zespoły chciały się skupić na walce w eliminacjach europejskich pucharów. Potyczka o trofeum, które nie uchodzi, jak widać za przesadnie prestiżowe, jest wciąż i wciąż odkładana na bok i nie można wykluczyć, że w najbardziej skrajnym scenariuszu w ogóle się nie odbędzie.

Ostatnio pojawiła się nawet koncepcja, by mecz między "Jagą" i "Wiślakami" zorganizować w styczniu przyszłego roku w... Miami, ale temat upadł z powodów finansowych. Dziennikarz Roman Kołtoń wskazał też na datę 7 grudnia, ale inne spojrzenie na sprawę przedstawił Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl w programie "Z tego, co słyszę...".

"Doszły mnie słuchy, że nic nie jest ustalone. Data 7 grudnia, którą podał Roman Kołtoń, jest zapisana ołówkiem. Organizatorem jest mistrz kraju, czyli Jagiellonia. Ale ta nie chce wpuścić kibiców Wisły Kraków" - stwierdził dziennikarz. Warto przypomnieć, że od sierpnia zeszłego roku w całej Polsce trwa nieoficjalny bojkot fanów "Białej Gwiazdy".

"Jak słyszę, Wisła nie weźmie udziału w Superpucharze bez udziału swoich kibiców. Nawet jeśli ma to się wiązać z karami finansowymi dla klubu. A nie są to małe stawki - przepisy mówią o karze 500 tys. zł, a także dają możliwość nałożenia dodatkowych kar przez PZPN" - skwitował Włodarczyk. Na ten moment sytuacja zdaje się więc być patowa.

Jagiellonia Białystok walczy w Lidze Konferencji. "Duma Podlasia" zagra z ekipą z Norwegii

Jagiellonia Białystok tymczasem 7 listopada zmierzy się w Lidze Konferencji z Molde FK i będzie to dla niej trzecie starcia w tych rozgrywkach. Zapraszamy do śledzenia tekstowej relacji na żywo z tego spotkania wraz z Interią Sport:

Adrian Siemieniec, trener Jagiellonii/AFP
Jarosław Królewski/MICHAL KLAG/REPORTER/East News
Piłka nożna/materiały prasowe/materiały prasowe
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem