Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 12 pojedynków drużyna Motoru Lubawa wygrała pięć razy, ale więcej przegrywała, bo sześć razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Od pierwszych minut zespół Motoru Lubawa zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Zatoki Braniewo była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Zatoka Braniewo: Jakubowi Szpakowskiemu w 31. i Kamilowi Graczykowi w 36. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy arbiter pokazał kartkę Pawelowi Ewertowskiemu z drużyny Motoru Lubawa. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Zatoki Braniewo w 80. minucie spotkania, gdy Oskar Rynkowski zdobył pierwszą bramkę. W 89. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Krystiana Kowzana z Zatoki Braniewo, a w pierwszej minucie doliczonego czasu pojedynku Szymona Zelmanskiego z drużyny przeciwnej. Arbiter przyznał trzy żółte kartki piłkarzom Zatoki Braniewo, natomiast zawodnikom Motoru Lubawa pokazał dwie. Drużyna Zatoki Braniewo nie skorzystała ze zmian. Zespół Motoru Lubawa również nie skorzystał ze zmian.