Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na siedem meczów jedenastka Granicy Kętrzyn wygrała jeden raz, ale więcej przegrywała, bo aż pięć razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Od 15. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom Mazura Ełk i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 70. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Pawela Turczyna z Granicy Kętrzyn, a w 79. minucie Sebastiana Dobrzyckiego z drużyny przeciwnej. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Granicy Kętrzyn w 84. minucie spotkania, gdy Maciej Kotarba zdobył pierwszą bramkę. W pierwszej minucie doliczonego czasu pojedynku do własnej bramki trafił zawodnik Mazura Ełk Tomasz Kisiel. Kamil Zawalich wywołał eksplozję radości wśród kibiców Granicy Kętrzyn, strzelając kolejnego gola w czwartej minucie doliczonego czasu spotkania starcia. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3-0. Arbiter w pierwszej połowie pokazał trzy żółte kartki piłkarzom Mazura Ełk, natomiast w drugiej jedną. Zawodnicy Granicy Kętrzyn obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej dostali tyle samo. Zespół Granicy Kętrzyn nie skorzystał ze zmian. Drużyna Mazura Ełk także nie skorzystała ze zmian.