Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Jedenastka ROW-u 1964 Rybnik wygrała dwa razy, nie przegrywając żadnego meczu. Od pierwszych minut drużyna Drzewiarza Jasienica zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki ROW-u 1964 Rybnik była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Po nieciekawym początku meczu to piłkarze Drzewiarza Jasienica otworzyli wynik. W 26. minucie Jakub Szendzielorz dał prowadzenie swojej drużynie. Zawodnicy ROW-u 1964 Rybnik otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki szybko przyniosły efekt. W 28. minucie na listę strzelców wpisał się Yaroslav Baranskyi. Dalsze wysiłki podejmowane przez zespół ROW-u 1964 Rybnik przyniosły efekt bramkowy. W 31. minucie Konrad Warmiński dał prowadzenie swojej jedenastce. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy ROW-u 1964 Rybnik w 36. minucie spotkania, gdy Marek Krotofil strzelił trzeciego gola. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 3-1. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Bramkę na 4-1 zdobył po raz drugi w 56. minucie Yaroslav Baranskyi. Między 58. a 68. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom ROW-u 1964 Rybnik i jedną drużynie przeciwnej. Przemysław Brychlik wywołał eksplozję radości wśród kibiców ROW-u 1964 Rybnik, strzelając kolejnego gola w 71. minucie spotkania. Na kwadrans przed zakończeniem meczu arbiter pokazał kartkę Bartoszowi Bernardowi, zawodnikowi Drzewiarza Jasienica. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 5-1. Piłkarze obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Zespół ROW-u 1964 Rybnik nie skorzystał ze zmian. Drużyna Drzewiarza Jasienica również nie skorzystała ze zmian.