Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Jedenastka Karpat Krosno wygrała aż cztery razy, a przegrała tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu piłkarze Sokoła Kolbuszowa D. nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W siódmej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania bramkę zdobył Jakub Stec. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w 30. minucie, arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Karpat Krosno: Karolowi Wajsowi i Grzegorzowi Gawlemu. Zawodnicy Karpat Krosno otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 34. minucie na listę strzelców wpisał się Kamil Matofij. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Między 59. a 68. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Sokoła Kolbuszowa D. i jedną drużynie przeciwnej. Piłkarze Sokoła Kolbuszowa D. w końcu odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 72. minucie Krzysztof Szymański dał prowadzenie swojej jedenastce. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 81. minucie Krzysztof Szymański po raz drugi strzelił gola zmieniając wynik na 3-1. Na cztery minuty przed zakończeniem meczu arbiter pokazał kartkę Krzysztofowi Szymańskiemu z drużyny Sokoła Kolbuszowa D.. W 90. minucie gola samobójczego strzelił zawodnik Sokoła Kolbuszowa D. Andrzej Skowron. Zespołowi Karpat Krosno zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem jedenastki Sokoła Kolbuszowa D.. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po trzy żółte kartki. Drużyna Sokoła Kolbuszowa D. nie skorzystała ze zmian. Zespół Karpat Krosno również nie skorzystał ze zmian.