Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą siedem razy. Drużyna KS-u Wiązownica wygrała aż trzy razy, zremisowała tyle samo, a przegrała tylko raz. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W pierwszej minucie sędzia pokazał kartkę Kacprowi Wydrze, piłkarzowi KS-u Wiązownica. Nieoczekiwanie zawodnicy Ekoballu Sanok nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 22. minucie na listę strzelców wpisał się Andrei Trukhan. Piłkarze KS-u Wiązownica odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W 28. minucie gola wyrównującego strzelił Patryk Zielinski. W 36. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Arkadiusza Staszczaka z KS-u Wiązownica, a w 43. minucie Andrew Riverę z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników KS-u Wiązownica w 63. minucie spotkania, gdy Michał Sitek zdobył drugą bramkę. W 66. minucie kartką został ukarany Rafał Surmiak, piłkarz KS-u Wiązownica. Patryk Zielinski wywołał eksplozję radości wśród kibiców KS-u Wiązownica, strzelając kolejnego gola w 76. minucie pojedynku. Między 85. a 87. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom KS-u Wiązownica oraz dwie drużynie przeciwnej. W ostatnich minutach spotkania na boisku kibice domagali się kolejnych bramek. W doliczonej pierwszej minucie spotkania zmusił do kapitulacji bramkarza Arkadiusz Staszczak. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 4-1. Sędzia w pierwszej połowie pokazał dwie żółte kartki zawodnikom KS-u Wiązownica, natomiast w drugiej trzy. Piłkarze Ekoballu Sanok dostali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej jedną więcej. Zespół KS-u Wiązownica nie skorzystał ze zmian. Drużyna Ekoballu Sanok także nie skorzystała ze zmian.