Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 15 pojedynków jedenastka OKS-u Olesno wygrała pięć razy, ale więcej przegrywała, bo siedem razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Od pierwszych minut zespół MKS-u Gogolin zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki OKS-u Olesno była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Sebastian Waclaw wywołał eksplozję radości wśród kibiców MKS-u Gogolin, zdobywając bramkę w 28. minucie pojedynku. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Drużyna OKS-u Olesno ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka MKS-u Gogolin, strzelając kolejnego gola. W 55. minucie na listę strzelców wpisał się Denis Kipka. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników MKS-u Gogolin w 88. minucie spotkania, gdy Konrad Titz zdobył trzecią bramkę. W 90. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Denis Kipka z MKS-u Gogolin. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 0-4. Jedenastka OKS-u Olesno nie skorzystała ze zmian. Zespół MKS-u Gogolin również nie skorzystał ze zmian.