Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Tuż po rozpoczęciu meczu jedenastka Naprzód Skórca trafiła do bramki rywala. W czwartej minucie po rozpoczęciu na listę strzelców wpisał się Damian Chlopek. Piłkarze Mszczonowianki szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 13. minucie bramkę wyrównującą zdobył Patryk Obiala. W 17. minucie sędzia pokazał kartkę Patrykowi Sierociukowi z Naprzód Skórca. Rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 18. minucie Karol Chojecki dał prowadzenie swojemu zespołowi. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Naprzód Skórca w 45. minucie spotkania, gdy Patryk Szachnowski strzelił trzeciego gola. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padła kolejna bramka w tym spotkaniu. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy kontaktowego gola dla piłkarzy Mszczonowianki strzelił Mikolaj Napora. W 54. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Patryk Obiala z Mszczonowianki. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Naprzód Skórca w 60. minucie spotkania, gdy Patryk Szachnowski strzelił z karnego czwartego gola. Jedyną kartkę w drugiej połowie dostał Aleksander Woźnica z jedenastki Naprzód Skórca. Była to 70. minuta pojedynku. Zespół Naprzód Skórca niedługo cieszył się prowadzeniem. Trwało to 11 minut, jedenastka Mszczonowianki doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Patryk Kubicki. Aleksander Woźnica wywołał eksplozję radości wśród kibiców Naprzód Skórca, zdobywając kolejną bramkę w 83. minucie starcia. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 5-4. Sędzia nie ukarał piłkarzy Mszczonowianki żadną kartką, natomiast zawodnikom Naprzód Skórca pokazał dwie żółte. Drużyna Naprzód Skórca nie skorzystała ze zmian. Jedenastka Mszczonowianki również nie skorzystała ze zmian.