Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 13 meczów zespół Mazura Karczew wygrał pięć razy, ale więcej przegrywał, bo sześć razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W pierwszych minutach pojedynku na listę strzelców wpisał się Mikolaj Napora. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Mszczonowianki. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Mszczonowianki w 54. minucie spotkania, gdy Patryk Obiala zdobył drugą bramkę. Między 57. a 90. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom Mazura Karczew i jedną drużynie przeciwnej. W ostatnich minutach spotkania na boisku kibice domagali się kolejnych bramek. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry celnym strzałem popisał się Patryk Czarnecki. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 3-0. Zawodnicy Mszczonowianki dostali w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy trzy. Jedenastka Mszczonowianki nie skorzystała ze zmian. Zespół Mazura Karczew również nie skorzystał ze zmian.