Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Zespół Huczwej Tyszowce wygrał dwa razy, nie przegrywając żadnego meczu. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Andrii Shmat wywołał eksplozję radości wśród kibiców Huczwej Tyszowce, strzelając gola w 13. minucie starcia. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Huczwej Tyszowce w 38. minucie spotkania, gdy Jakub Cielebąk zdobył drugą bramkę. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter przyznał Arnoldowi Kisterowi z jedenastki Brata Siennica. Była to 44. minuta pojedynku. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł kolejny gol w tym spotkaniu. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy wynik na 0-3 podwyższył Karol Lis. W 54. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Jakub Cielebąk z Huczwej Tyszowce. Między 58. a 89. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Brata Siennica i jedną drużynie przeciwnej. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 0-4. Arbiter pokazał trzy żółte kartki piłkarzom Brata Siennica, natomiast zawodnikom Huczwej Tyszowce przyznał jedną. Drużyna Brata Siennica nie skorzystała ze zmian. Zespół Huczwej Tyszowce również nie skorzystał ze zmian.