Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Drużyna Gryfu Gmina Zamość wygrała jeden raz, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to piłkarze Igrosa Krasnobród otworzyli wynik. W drugiej minucie Mateusz Przytula dał prowadzenie swojej drużynie. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Igros Krasnobród: Maksimowi Maslovowi w 9. i Piotrowi Malcowi w 37. minucie. W 42. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Maksim Maslov z drużyny Igrosa Krasnobród i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten zawodnik dostał w dziewiątej minucie. Piłkarze Gryfu Gmina Zamość w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. W ostatniej minucie pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Hubert Salamacha. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 50. minucie na listę strzelców wpisał się Dawid Dobromilski. Zespół Igrosa Krasnobród ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna Gryfu Gmina Zamość, zdobywając kolejną bramkę. W 55. minucie wynik na 3-1 podwyższył Kamil Wozniak. W 58. minucie żółtą kartką został ukarany Damian Baran, zawodnik Gryfu Gmina Zamość. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Gryfu Gmina Zamość w 63. minucie spotkania, gdy Bartłomiej Panas strzelił czwartego gola. Na 13 minut przed zakończeniem spotkania żółtą kartkę obejrzał Wojciech Żukowski z Gryfu Gmina Zamość. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 4-1. Zawodnicy Igrosa Krasnobród dostali w meczu dwie żółte kartki i jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy dwie żółte. Zespół Gryfu Gmina Zamość nie skorzystał ze zmian. Drużyna Igrosa Krasnobród także nie skorzystała ze zmian.