Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Drużyna Startu Krasnystaw wygrała dwa razy, nie przegrywając żadnego meczu. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W trzeciej minucie Aliba Lando dał prowadzenie swojej jedenastce. Drużyna Brata Siennica ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Startu Krasnystaw, strzelając kolejnego gola. W 21. minucie skutecznym uderzeniem popisał się Dawid Sołdecki. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 34. minucie Dawid Sołdecki po raz drugi trafił do bramki zmieniając wynik na 3-0. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Tuż po gwizdku sędziego oznaczającego drugą połowę meczu arbiter pokazał kartkę Arnoldowi Kisterowi z Brata Siennica. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Startu Krasnystaw w 47. minucie spotkania, gdy Kryspin Florek zdobył czwartą bramkę. W 59. minucie sędzia pokazał kartkę Piotrowi Kozuchowskiemu, zawodnikowi Startu Krasnystaw. Piłkarze Brata Siennica odpowiedzieli strzeleniem gola. W 60. minucie bramkę pocieszenia zdobył Jakub Dubaj. W 72. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Kryspin Florek ze Startu Krasnystaw. Aliba Lando wywołał eksplozję radości wśród kibiców Startu Krasnystaw, zdobywając kolejną bramkę w 73. minucie meczu. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Startu Krasnystaw w 75. minucie spotkania, gdy Karol Kowalski strzelił siódmego gola. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 7-1. Piłkarze obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Jedenastka Startu Krasnystaw nie skorzystała ze zmian. Zespół Brata Siennica również nie skorzystał ze zmian.