Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Drużyna Wiślan Jaśkowice wygrała aż trzy razy, a przegrała tylko raz. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 26. minucie żółtą kartkę obejrzał Kamil Blicharski z drużyny Spartakusu Daleszyce. Wysiłki podejmowane przez zespół Wiślan Jaśkowice w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 37. minucie na listę strzelców wpisał się Krzysztof Szewczyk. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Spartakus Daleszyce: Szymonowi Pietrasowi w 38. i Adrianowi Bednarskiemu w 41. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Wiślan Jaśkowice. Między 53. a 58. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Spartakusu Daleszyce i jedną drużynie przeciwnej. W 59. minucie Bartosz Bogacz został zmieniony przez Wiktora Brożynę. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem żółtą kartkę dostał Dawid Białek, zawodnik Wiślan Jaśkowice. W 71. minucie w zespole Wiślan Jaśkowice doszło do zmiany. Marcin Kołton wszedł za Dawida Białka. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Adrian Bednarski z zespołu Spartakusu Daleszyce i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten piłkarz dostał w 41. minucie. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Spartakus Daleszyce: Adrianowi Bednarskiemu w 72. i Karolowi Dziedzicowi w 80. minucie. W 75. minucie Wiktor Wołowiec został zmieniony przez Michała Cedrę, co miało wzmocnić drużynę Spartakusu Daleszyce. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Dariusza Żabę na Piotra Morawskiego. Zespół Spartakusu Daleszyce ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Wiślan Jaśkowice, strzelając kolejnego gola. W 89. minucie wynik na 2-0 podwyższył Mateusz Lampart. W doliczonym czasie gry w zespole Wiślan Jaśkowice doszło do zmiany. Rafał Domaradzki wszedł za Macieja Wcisłę. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-0. Zawodnicy Spartakusu Daleszyce dostali w meczu siedem żółtych kartek oraz jedną czerwoną, a ich przeciwnicy dwie żółte. Drużyna Wiślan Jaśkowice w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół Spartakusu Daleszyce w drugiej połowie dokonał dwóch zmian.