Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Jedenastka Wiślan Jaśkowice wygrała aż trzy razy, a przegrała tylko raz. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 22. minucie kartkę dostał Kamil Bętkowski z Wisły Sandomierz. Tymczasem to piłkarze Wiślan Jaśkowice otworzyli wynik. W 29. minucie na listę strzelców wpisał się Krzysztof Szewczyk. Drużyna Wisły Sandomierz ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka Wiślan Jaśkowice, strzelając kolejnego gola. Bramkę na 2-0 zdobył ponownie w 36. minucie Krzysztof Szewczyk. Na dwie minuty przed zakończeniem pierwszej połowy sędzia pokazał kartkę Damianowi Nogajowi, zawodnikowi Wisły Sandomierz. Drugą połowę drużyna Wisły Sandomierz rozpoczęła w zmienionym składzie, za Krzysztofa Sornata wszedł Mateusz Danieluk. W 48. minucie arbiter ukarał kartką Andrieja Archipowa, piłkarza Wiślan Jaśkowice. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 55. minucie wynik na 3-0 podwyższył Jakub Ochman. Zawodnicy Wisły Sandomierz szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 59. minucie pierwszą bramkę dla piłkarzy Wisły Sandomierz zdobył Kacper Piechniak. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem kartkę obejrzał Jaroslaw Piatkowski z zespołu Wisły Sandomierz. W 62. minucie za Pawła Galosa wszedł Aleksander Ślączka. W 64. minucie arbiter przyznał kartkę Patrykowi Wilkowi z Wisły Sandomierz. W tej samej minucie swojego trzeciego gola w tym meczu strzelił Krzysztof Szewczyk z Wiślan Jaśkowice. W 69. minucie boisko opuścili piłkarze Wisły Sandomierz: Piotr Poński, Marcin Sudy, a na ich miejsce weszli Daniel Chorab, Daniel Chorab. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Michal Morawski, zawodnik Wiślan Jaśkowice. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Wiślan Jaśkowice w 75. minucie spotkania, gdy Bartosz Czarnecki zdobył piątą bramkę. W ostatnich minutach spotkania na boisku atmosfera była rozgrzana. W 86. minucie wynik ustalił Mateusz Danieluk. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 5-2. Arbiter pokazał dwie żółte kartki zawodnikom Wiślan Jaśkowice, a piłkarzom Wisły Sandomierz przyznał cztery. Jedenastka Wiślan Jaśkowice w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników. Natomiast zespół Wisły Sandomierz w drugiej połowie wymienił czterech graczy.