Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Jedenastka Motoru Lublin wygrała dwa razy, zremisowała raz, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W siódmej minucie bramkę zdobył Mateusz Krasuski. Paweł Kaczmarek wywołał eksplozję radości wśród kibiców Motoru Lublin, zdobywając bramkę w 27. minucie meczu. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Na kwadrans przed końcem pierwszej połowy Mateusz Krasuski ponownie pokonał bramkarza zmieniając wynik na 2-1. Zawodnicy Motoru Lublin odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W 38. minucie na listę strzelców wpisał się Konrad Nowak. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Wiślan Jaśkowice w 39. minucie spotkania, gdy Konrad Kuliszewski zdobył trzecią bramkę. Już w pierwszych sekundach spotkania kartkami zostali ukarani Maciej Wcislo z Wiślan Jaśkowice i Szymon Kamiński, Tomasz Tymosiak, Kamil Majkowski, Julien Tadrowski z jedenastki Motoru Lublin. Drużyna Motoru Lublin ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Wiślan Jaśkowice, strzelając kolejnego gola. W 65. minucie wynik na 4-2 podwyższył Maciej Bębenek. Zawodnicy Motoru Lublin odpowiedzieli zdobyciem bramki. Na dziewięć minut przed zakończeniem pojedynku wynik ustalił Dmytro Kozban. Drużynie Motoru Lublin zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem jedenastki Wiślan Jaśkowice. Piłkarze Wiślan Jaśkowice otrzymali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy cztery. Zespół Wiślan Jaśkowice nie skorzystał ze zmian. Jedenastka Motoru Lublin także nie skorzystała ze zmian.