Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na pięć pojedynków drużyna Wiślan Jaśkowice wygrała dwa razy, ale więcej przegrywała, bo trzy razy. Żadne starcie nie zakończyło się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między 10. a 33. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Wiślan Jaśkowice oraz dwie drużynie przeciwnej. Morawski Piotr wywołał eksplozję radości wśród kibiców Wiślan Jaśkowice, strzelając gola w 44. minucie spotkania. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Wiślan Jaśkowice. Drugą połowę drużyna Hutnika Kraków rozpoczęła w zmienionym składzie, za Reczulskiego Mateusza, Reczulskiego Mateusza weszli Matysek Patryk, Ptak Jakub. W 59. minucie Janecki Kamil został zmieniony przez Nowaka Wiktora. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Wiślan Jaśkowice doszło do zmiany. Bialek Dawid wszedł za Sleczkę Aleksandera. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Wiślan Jaśkowice w 73. minucie spotkania, gdy Lampart Mateusz zdobył drugą bramkę. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter przyznał Bialkowi Dawidowi z Wiślan Jaśkowice. Była to 89. minuta meczu. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-0. Jedenastka Wiślan Jaśkowice zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała 14 celnych strzałów, dwa razy obijała słupki bramki zespołu Hutnika Kraków. Zawodnicy Wiślan Jaśkowice obejrzeli w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy dwie. Drużyna Wiślan Jaśkowice w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Natomiast jedenastka Hutnika Kraków w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników.