Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Drużyna Wisły Puławy wygrała dwa razy, zremisowała tyle samo, a przegrała tylko raz. Od pierwszych minut drużyna Wisły Puławy zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu KSZO Ostrowiec była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Wisły Puławy w 45. minucie spotkania, gdy Michal Zuber zdobył pierwszą bramkę. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w pierwszej minucie, arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Bartłomiejowi Smuczyńskiemu i Piotrowi Zmorzyńskiemu. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Wisły Puławy. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem sędzia wyrzucił z boiska Macieja Milka z KSZO Ostrowiec. Michał Kobiałka wywołał eksplozję radości wśród kibiców Wisły Puławy, strzelając kolejnego gola w 62. minucie starcia. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-0. Arbiter przyznał jedną żółtą kartkę oraz jedną czerwoną piłkarzom KSZO Ostrowiec, a zawodnikom Wisły Puławy pokazał jedną żółtą. Drużyna Wisły Puławy nie skorzystała ze zmian. Zespół KSZO Ostrowiec również nie skorzystał ze zmian.