Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Drużyna Wisły Puławy wygrała aż cztery razy, nie przegrywając żadnego meczu. Od pierwszych minut zespół Wisły Puławy zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Jutrzenki Giebułtów była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Wisły Puławy w 35. minucie spotkania, gdy Krystian Puton strzelił z rzutu karnego pierwszego gola. W pierwszej minucie arbiter przyznał kartki Krystianowi Żelisce, Maciejowi Wojczukowi z Wisły Puławy oraz Dominikowi Zawadzkiemu z zespołu Jutrzenki Giebułtów. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Wisły Puławy. Zespół Jutrzenki Giebułtów ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Wisły Puławy, zdobywając kolejną bramkę. W 57. minucie na listę strzelców wpisał się Michał Kobiałka. Krystian Żelisko wywołał eksplozję radości wśród kibiców Wisły Puławy, strzelając kolejnego gola w 79. minucie spotkania. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 3-0. Jedenastka Wisły Puławy zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała trzy celne strzały. Wyjątkowa nieporadność napastników Jutrzenki Giebułtów była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Piłkarze Wisły Puławy obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Drużyna Wisły Puławy nie skorzystała ze zmian. Jedenastka Jutrzenki Giebułtów także nie skorzystała ze zmian.