Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Zespół Wisły Puławy wygrał aż pięć razy, nie przegrywając żadnego meczu. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Maciej Wojczuk wywołał eksplozję radości wśród kibiców Wisły Puławy, strzelając gola w 12. minucie spotkania. Zespół Hutnika Kraków ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Wisły Puławy, zdobywając kolejną bramkę. W 25. minucie Maciej Wojczuk po raz drugi pokonał bramkarza zmieniając wynik na 2-0. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter przyznał Przemysławowi Skałeckiemu z Wisły Puławy. Była to 35. minuta meczu. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 59. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Michała Wolanina z Wisły Puławy, a w 71. minucie Mateusza Zająca z drużyny przeciwnej. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Wisły Puławy w 71. minucie spotkania, gdy Krystian Puton strzelił z rzutu karnego trzeciego gola. Piłkarze Hutnika Kraków szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 81. minucie na listę strzelców wpisał się Tomasz Ogar. Na cztery minuty przed zakończeniem starcia kartką został ukarany Kamil Sobala, zawodnik Hutnika Kraków. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W drugiej minucie doliczonego czasu gry wynik ustalił Patryk Kolodziej. Drużynie Hutnika Kraków zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem jedenastki Wisły Puławy. Piłkarze obu drużyn dostali po dwie żółte kartki. Drużyna Wisły Puławy nie skorzystała ze zmian. Zespół Hutnika Kraków również nie skorzystał ze zmian.