Od pierwszych minut jedenastka MKS-u Trzebinia zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Spartakusu Daleszyce była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 67. minucie kartkę obejrzał Witold Cichy z zespołu MKS-u Trzebinia. Piotr Ostrowski wywołał eksplozję radości wśród kibiców Spartakusu Daleszyce, zdobywając bramkę w 72. minucie pojedynku. Arbiter nie ukarał piłkarzy Spartakusu Daleszyce żadną kartką, natomiast zawodnikom MKS-u Trzebinia przyznał jedną żółtą. Jedenastka Spartakusu Daleszyce nie skorzystała ze zmian. Drużyna MKS-u Trzebinia także nie skorzystała ze zmian.