Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą siedem razy. Jedenastka Sokoła Sieniawa wygrała dwa razy, zremisowała cztery, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu kibice musieli poczekać do trzeciego kwadransa meczu. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Wisły Sandomierz w 32. minucie spotkania, gdy Wiktor Putin strzelił pierwszego gola. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Jedenastka Sokoła Sieniawa ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Wisły Sandomierz, zdobywając kolejną bramkę. W 49. minucie wynik na 0-2 podwyższył Dawid Korona. Zawodnicy Sokoła Sieniawa odpowiedzieli strzeleniem gola. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Patryk Kapuściński. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 68. minucie trzecią bramkę dla piłkarzy Wisły Sandomierz zdobył Jaroslaw Piatkowski. Jakub Lata wywołał eksplozję radości wśród kibiców Wisły Sandomierz, strzelając kolejnego gola w 90. minucie spotkania. Drużyna Sokoła Sieniawa nie skorzystała ze zmian. Jedenastka Wisły Sandomierz również nie skorzystała ze zmian.