Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 14 meczów jedenastka Sokoła Sieniawa wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo sześć razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W pierwszej minucie kartki obejrzał Sergiy Syvyi, Oskar Majda z Sokoła Sieniawa i Kamil Kocoł, Przemyslaw Koszel, Norbert Myszka z drużyny Chełmianki Chełm. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Nagle to piłkarze Sokoła Sieniawa otworzyli wynik. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy bramkę zdobył Sebastian Brocki. Jedenastka Chełmianki Chełm ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół Sokoła Sieniawa, zdobywając kolejną bramkę. W 75. minucie na listę strzelców wpisał się Patryk Kapuściński. W ostatnich minutach spotkania na boisku kibice domagali się kolejnych bramek. W 90. minucie gola kontaktowego strzelił Mateusz Kompanicki. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 2-1. Sędzia przyznał dwie żółte kartki zawodnikom Sokoła Sieniawa, natomiast piłkarzom Chełmianki Chełm pokazał trzy. Drużyna Sokoła Sieniawa nie skorzystała ze zmian. Zespół Chełmianki Chełm także nie skorzystał ze zmian.