Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na sześć meczów zespół Wisły Sandomierz wygrał dwa razy, ale więcej przegrywał, bo trzy razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Od pierwszych minut drużyna Wisły Sandomierz zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Spartakusu Daleszyce była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Wisły Sandomierz w 20. minucie spotkania, gdy Arkadiusz Drapsa zdobył pierwszą bramkę. W 30. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Jaroslawa Piatkowskiego z Wisły Sandomierz, a w 35. minucie Mateusza Jańca z drużyny przeciwnej. Jedenastka Spartakusu Daleszyce ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Wisły Sandomierz, strzelając kolejnego gola. Na pięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy wynik ustalił Damian Juda. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-0. Między 60. a 85. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Wisły Sandomierz oraz dwie drużynie przeciwnej. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po trzy żółte kartki. Zespół Wisły Sandomierz nie skorzystał ze zmian. Jedenastka Spartakusu Daleszyce również nie skorzystała ze zmian.