Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w pierwszej minucie, arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Szymonowi Kamińskiemu i Michałowi Mokrzyckiemu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Motoru Lublin w 79. minucie spotkania, gdy Konrad Nowak zdobył pierwszą bramkę. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Drużyna Wisły Sandomierz nie skorzystała ze zmian. Jedenastka Motoru Lublin również nie skorzystała ze zmian.