Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Zespół Resovii wygrał jeden raz, zremisował raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W ósmej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania bramkę zdobył Bartłomiej Buczek. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w pierwszej minucie, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Wisły Sandomierz: Jaroslawowi Piatkowskiemu i Damianowi Judzie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Resovii. Drużyna Wisły Sandomierz ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Resovii, strzelając kolejnego gola. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem wynik na 0-2 podwyższył Szymon Kaliniec. Pawel Hass wywołał eksplozję radości wśród kibiców Resovii, zdobywając kolejną bramkę w 82. minucie pojedynku. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 0-3. Arbiter nie ukarał piłkarzy Resovii żadną kartką, natomiast zawodnikom Wisły Sandomierz przyznał dwie żółte. Drużyna Wisły Sandomierz nie skorzystała ze zmian. Jedenastka Resovii również nie skorzystała ze zmian.