Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na siedem meczów drużyna Podhala Nowy Targ wygrała dwa razy, ale więcej przegrywała, bo cztery razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu piłkarze Podhala Nowy Targ nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 19. minucie na listę strzelców wpisał się Jakub Burnat. Zawodnicy Sokoła Sieniawa otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki szybko przyniosły efekt. W 23. minucie gola wyrównującego strzelił Dominik Ochał. W pierwszej minucie sędzia ukarał kartkami Mateusza Mianowanego, Patryka Serafina, Michala Grunta, Samuela Budinskiego z Podhala Nowy Targ oraz Dominika Ochała, Pawela Ozieblę z jedenastki Sokoła Sieniawa. Daquan King wywołał eksplozję radości wśród kibiców Sokoła Sieniawa, zdobywając kolejną bramkę w 43. minucie starcia. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Sokoła Sieniawa. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 1-2. Arbiter przyznał cztery żółte kartki piłkarzom Podhala Nowy Targ, natomiast zawodnikom Sokoła Sieniawa pokazał dwie. Drużyna Podhala Nowy Targ nie skorzystała ze zmian. Zespół Sokoła Sieniawa także nie skorzystał ze zmian.