Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na dziewięć pojedynków drużyna Podhala Nowy Targ wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo cztery razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Od pierwszych minut zespół Chełmianki Chełm zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Podhala Nowy Targ była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Chełmianki Chełm w 32. minucie spotkania, gdy Przemysław Banaszak strzelił pierwszego gola. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację już w pierwszych sekundach spotkania, arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Marcinowi Przybylskiemu i Krystianowi Michalakowi. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Chełmianki Chełm. Drużyna Podhala Nowy Targ ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Chełmianki Chełm, zdobywając kolejną bramkę. W 69. minucie wynik na 0-2 podwyższył Michal Budzynski. Przemysław Banaszak wywołał eksplozję radości wśród kibiców Chełmianki Chełm, strzelając kolejnego gola w 79. minucie pojedynku. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 0-3. Zawodnicy obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Drużyna Podhala Nowy Targ nie skorzystała ze zmian. Zespół Chełmianki Chełm również nie skorzystał ze zmian.