Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 11 razy. Jedenastka Motoru Lublin wygrała aż osiem razy, zremisowała trzy, nie przegrywając żadnego meczu. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Jedyną bramkę meczu dla Motoru Lublin zdobył Michał Paluch w 21. minucie. W 27. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Kamila Pajnowskiego z Motoru Lublin, a w 31. minucie Przemysława Dwórzyńskiego z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Motoru Lublin. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Avia Świdnik: Romanowi Mykytynowi w 49. i Dawidowi Kulidze w 61. minucie. W 67. minucie Michał Paluch został zastąpiony przez Mateusza Majewskiego. Od 72 minuty boisko opuścili zawodnicy Avii Świdnik: Mateusz Lusiusz, Wojciech Białek, Dominik Maluga, Dawid Wójcik, na ich miejsce weszli: Sebastian Głaz, Piotr Prędota, Daniel Koczon, Krzysztof Jaśkiewicz. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Kamila Późniaka, Konrada Nowaka, Grzegorza Bonina zajęli: Szymon Kamiński, Marcin Michota, Dawid Pożak. Od 72. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Avii Świdnik i jedną drużynie przeciwnej. W drugiej połowie nie padły gole. Drużyna Motoru Lublin zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała siedem celnych strzałów. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia w pierwszej połowie pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom Avii Świdnik, a w drugiej cztery. Zawodnicy Motoru Lublin dostali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej dostali tyle samo. Obie jedenastki wymieniły po czterech zawodników w drugiej połowie.