Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Zespół Wisły Sandomierz wygrał dwa razy, zremisował raz, a przegrał tylko raz. Od pierwszych minut drużyna MKS-u Trzebinia zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Wisły Sandomierz była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy MKS-u Trzebinia w 32. minucie spotkania, gdy Krzysztof Michalec strzelił pierwszego gola. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki MKS-u Trzebinia. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom MKS Trzebinia: Markowi Mizi w 60. i Mariuszowi Stokłosie w 70. minucie. Zespół Wisły Sandomierz ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka MKS-u Trzebinia, zdobywając kolejną bramkę. Na 12 minut przed zakończeniem starcia na listę strzelców wpisał się Przemyslaw Porebski. W 80. minucie arbiter ukarał kartką Kacpra Piechniaka, zawodnika Wisły Sandomierz. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-0. Piłkarze MKS-u Trzebinia otrzymali w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Zespół MKS-u Trzebinia nie skorzystał ze zmian. Drużyna Wisły Sandomierz również nie skorzystała ze zmian.