Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 11 razy. Zespół KSZO Ostrowiec wygrał aż siedem razy, zremisował raz, a przegrał tylko trzy. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w pierwszej minucie, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Wlodzimierzowi Putonowi i Patrykowi Miturze. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Wysiłki podejmowane przez zespół KSZO Ostrowiec w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 51. minucie na listę strzelców wpisał się Mateusz Madej. Drużyna Podlasia Biała P. ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół KSZO Ostrowiec, strzelając kolejnego gola. W 63. minucie wynik na 0-2 podwyższył Piotr Jedlikowski. Jakub Kapsa wywołał eksplozję radości wśród kibiców KSZO Ostrowiec, zdobywając kolejną bramkę w 74. minucie spotkania. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 0-3. Zawodnicy obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Jedenastka Podlasia Biała P. nie skorzystała ze zmian. Zespół KSZO Ostrowiec również nie skorzystał ze zmian.